Tradycji stało się zadość i jak co niedziela,
rozegrany został VII Turniej Suwalskich Rozgrywek Bilardowych. Mimo
deszczowej i nieprzyjemnej pogody do Fantasy Parku dotarło 20
zawodników.
Organizator opracował nową formułę rozgrywek, jednak była
ona przewidziana na większą ilość graczy, stąd wspomnianą 20 podzielono
na 4 grupy. W koszykach zabrakło wielu topowych graczy, którzy nie byli w stanie dotrzeć na turniej.
Rozgrywki grupowe przebiegały szybko i sprawnie. Nie zabrakło również
niespodzianek. Losowany z pierwszego koszyka, zajmujący wysokie miejsce w
ogólnym rankingu, Dawid Karp, pożegnał się z turniejem po 4 meczach.

Z dobrej strony pokazał
się Andrzej Hołownia, który na każdym turnieju prezentuje solidny poziom
i nie daje się młodym zawodnikom. Dziś ostatecznie zajął wysokie 3
miejsce, pokonując w małym finale Macieja Sieńko.
W finale spotkali się
Tomasz Bziom i Leszek Świacki. Suwalski mistrz szybko rozprawił się z
przeciwnikiem, wygrywając 3-0. Wygraną Tomka można porównać do
dzisiejszego złota Kamila Stocha. Nie dał szans rywalom, będąc daleko
poza zasięgiem innych graczy.
Walka o czołowe lokaty w ogólnym rankingu trwa co zapowiada świetne i
emocjonujące nadchodzące turnieje.
Podziękowania od organizatora dla Marcina Kaplińskiego oraz Karola Wojciechowskiego za pomoc podczas trwania turnieju.
Zachęcamy do śledzenia wydarzeń!
MACIEJ SIEŃKO
MACIEJ SIEŃKO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz